Jak wybrać idealną kurtkę dżinsową?
Świat mody nie mógłby istnieć bez kurtki dżinsowej – ani teraz, ani dawniej, ani też prawdopodobnie za kilkanaście lat. Denimowe katany są elementami absolutnie ponadczasowymi, niezwykle uniwersalnymi i pasującymi każdej kobiecie, jednak nie można powiedzieć, że zawsze zgrają się ze wszystkim, bo sporo zależy bowiem od rodzaju kurtki. W zależności więc od tego, czego się od niej oczekuje, nieco inaczej trzeba ją dla siebie wybrać, a potem stylizować. Jak więc to zrobić?
Modele dopasowane
Jeżeli poszukuje się kurtki w modelu klasycznym, typowo dopasowanym do ciała, należy zwrócić uwagę na to, gdzie ulokują się jej szwy na ramionach już po jej założeniu. Powinny wprost idealnie wypadać na samym szczycie ramion, dlatego nie mogą występować niżej lub tym bardziej zachodzić niemalże na plecy. Warto też zwrócić uwagę na to, gdzie się kończą. Szew, który dociera za ramię, aż do przedramienia, świadczy o za dużym rozmiarze kurtki, a ten wypadający za blisko szyi – o rozmiarze za małym.
Taka klasyczna kurtka jeansowa damska świetnie wygląda z oversizowymi sukienkami, jak również spodniami z szerokimi nogawkami oraz tymi o kroju typu wide leg. Obcisła góra fajnie zgrywa się z luźniejszym dołem. W takiej kompozycji proporcje zostają zachowane, dzięki czemu sylwetka prezentuje się naprawdę wdzięcznie.
Modele oversizowe
W tym momencie jeszcze większą furorę na modowym rynku robią jednak modele oversizowe, które przykuwają uwagę swoją celowo za dużą formą. Muszą być duże, ale nie na tyle duże, by wyglądały tak, jak gdyby zapożyczono je z męskiej garderoby i pożyczono od kogoś, kto waży dwukrotnie więcej i ma znacznie wyższy wzrost. Oversize mimo wszystko musi być dobrze skrojony i dopasowany do kobiecej sylwetki. Jeżeli chce się kupić taką kurtkę, trzeba kupić ją w swoim rozmiarze, a po prostu wybrać jej model oversizowy, któremu celowo nadano obszerność.
Wbrew pozorom oversizowe katanki nie zawsze muszą być bardzo długie, bo nieraz lepiej wyglądają wtedy, gdy kończą się mniej więcej na linii pasa, a swoją wielkość pokazują w obfitej górze. Szersza forma w połączeniu z dużymi rękawami wygląda niesamowicie stylowo. Aby jednak taka kurtka nie przeciążyła sylwetki i nie zabrała jej naturalnej delikatności i kobiecości, najoptymalniej byłoby połączyć ją z czymś obcisłym, zdolnym do podkreślenia figury, czyli np. sukienką albo krótką spódniczką i topem, ewentualnie rurkami, ale na pewno nie dzwonami, wide legami czy tym bardziej spodniami dresowymi.
Rzut oka na rękaw
W obu omówionych powyżej modelach kurtki pewną rolę odegra rękaw. Często to po nim, czasami podświadomie, ocenia się rozmiar kurtki i to, czy jest ona za duża, za mała czy właśnie w sam raz. Ogólna zasada jest taka, by rękaw docierał do samego nadgarstka (dopuszczalny jest dwucentymetrowy margines błędu). Na pewno nie może on sięgać palców, bo kurtka wyda się wtedy za duża, podczas gdy rękaw zbyt krótki prezentuje się z kolei mało estetycznie, no chyba że celowo się go jeszcze mocniej zawinie.
Celowe podwinięcie rękawów to zresztą całkiem sprytny i ciekawy zabieg. Nada on kurtce jeansowej damskiej jeszcze większego luzu i swobodnego charakteru, tworząc z niej idealną odzież wierzchnią do luźnego wypadu na miasto na plotki z koleżankami albo długie zakupy w galerii handlowej. Większość kurtek prezentuje się równie dobrze w formie przewiązanej w pasie albo też jako okrycia zarzucone bezpośrednio na ramiona, których rękawy wiąże się z przodu ciała, nieco nad klatką piersiową, tuż pod szyją.

Świadomy wybór
Wszystkie dżinsowe kurtki są świetne – i te mocno dopasowane do ciała, i te klasycznie oversizowe, wyglądające jak za duże, bo po prostu każda z nich potrafi odnaleźć się w innej stylistyce i przy innej okazji. Ubrania należy wybierać z myślą o własnej garderobie i tym, co już się w niej posiada. Nie ma sensu kupować oversizowej luźnej katany z licznymi dziurami i przetarciami, jeżeli na co dzień preferuje się styl typowo elegancki, a z kolei wdzięczne urocze bolerko nie przypasuje młodym dziewczynom ceniącym swoją niezależność i usiłującym ukrywać własną kobiecość.